15.06.2014 - Zbiornik przy Elektrowni Konin - Feeder, gruntówka - 13:30 - 17:30
Wybraliśmy się pierwszy raz w tym roku nad zbiornik. Był to bardziej rekonesans. I już podczas rozkładania wędki tata zaliczył kąpiel. Zjechał niczym na sankach i wylądował w płytkiej wodzie. Przez 2 godziny tylko delikatne brania drobnicy. Wreszcie miałem konkretne branie, na brzegu wylądował złocisty karaś. Półgodziny później drugie branie na feedera, wyciągam trochę większego karasia. W międzyczasie tata złowił małego lina. Później były już tylko męczące brania drobnicy - krąpie, wzdręgi. Kiedy już się zwijaliśmy tata wyciągnął lina ponad wymiar. Za tydzień planujemy wyruszyć tutaj na większe łowy, może i coś większego się uwiesi
Offline